Na początku roku szkolnego uczniowie z grupy teatralnej z ZSO im. Mikołaja Kopernika w Zatorze szukali pomysłu na przedstawienie. Żeby nie było zbyt łatwo, ku lekkiemu przerażeniu opiekunki koła, postanowili wziąć na warsztat pierwszą część swojej ulubionej serii o przygodach Harrego Pottera. Wybór był jednogłośny. Rozpoczęły się więc pierwsze próby tworzenie scenariusza i przesłuchania do ról.

Zanim jednak wszystko zostało przemyślane i ustalone, a role przydzielone, zapadła decyzja o przejściu na zdalny tryb nauczania. Grupa, która nie zdążyła jeszcze nawet dobrze się zintegrować i poznać z nową opiekunką, była zmuszona spotykać się na zajęciach teatralnych w formie online. Mimo to, uczniowie dzielnie walczyli z przeciwnościami losu i regularnie spotykali się na zajęciach, chociaż nawet nie wiedzieli, czy będzie im dane mieć możliwość wystawienia sztuki. Kiedy już było wiadomo, że nauka zdalna potrwa jeszcze długo, w głowach członków grupy i ich opiekunki zrodził się pomysł, żeby nagrać spektakl. Wciąż nie było jednak wiadomo, kiedy będzie możliwe spotkanie na żywo, aby móc się do takiego nagrania przygotować. Gdy w końcu szkoły zostały na powrót otwarte, do zakończenia roku szkolnego zostało bardzo mało czasu. Wtedy grupa postanowiła zwrócić się z prośbą o pomoc do Regionalnego Ośrodka Kultury w Zatorze. Kiedy Pan Jacek z ROK-u usłyszał, że grupa chciałaby nagrać spektakl, którego właściwie nie miała możliwości przygotować i przećwiczyć na żywo, a dodatkowo dysponuje bardzo małą ilością czasu na nagranie, udzielił jedynej możliwej w tej sytuacji odpowiedzi. Brzmiała ona: "Dobrze, zróbmy to!". Uczniowie, którzy jeszcze niedawno byli zmuszeni oswoić się z wiadomością, że spektakl nie będzie wystawiany, a nagrywany, musieli zmierzyć się z kolejną zmianą koncepcji. Przedstawienie musiało zostać mocno skrócone, a część kwestii została zagrana jako całkowita improwizacja. Na nagrania zostało bardzo mało czasu, dlatego uczniowie musieli poświęcić swój czas wolny, również podczas weekendu.

Dlaczego o tym wszystkim piszemy? Ponieważ film, który powstał jako efekt tej niezwykłej współpracy ukazuje jedynie małą część możliwości grupy teatralnej z ZSO w Zatorze (oraz pana Jacka). Ponieważ powstał on w ekstremalnie niesprzyjających warunkach i choć nie jest idealny, jest naprawdę świetny. Przede wszystkim udało się uchwycić w nim to, na czym uczniom zależało najbardziej – magię. Młodzi ludzie, którzy pracowali nad spektaklem, wykazali się ogromną kreatywnością, odpowiedzialnością, pracowitością  i determinacją.  Nauczyli się, że wszystko jest możliwe, czasami trzeba po prostu trochę zmodyfikować swój cel oraz sposób dążenia do jego realizacji. Przy okazji nawiązali nowe przyjaźnie i świetnie się razem bawili. A przede wszystkim udowodnili, że z całą pewnością nie są mugolami.